środa, 2 października 2013

Maroko

Czas zacząć, podróż przez 10 losowo wybranych krajów. Na początek Maroko! :)



Kilka słów wstępu


Maroko jest najstarszym obecnie królestwem na świecie. Leży zaledwie 14km od Hiszpanii. Do Madrytu z Casablanki można dojechać pociągiem, który obok roweru jest najwygodniejszym środkiem transportu. Pociągiem wjeżdżamy na prom a następnie przez Cieśninę Gibraltarską płyniemy na półwysep iberyjski, gdzie po dotarciu na ląd, dalej zmierzamy ku stolicy Hiszpanii.





Co ciekawego w Maroko?



Marokańska Gościnność

Marokańczycy są ludźmi miłymi, przyjaźnie nastawionymi do turystów. Chętnie im pomagają, a nawet przyjmują pod swój dach. Istnieje przesąd, że jeśli na początku swojej podróży zostaniesz poczęstowany słodką, miętową herbatą, która jest tutejszym napojem narodowym. To Twoja podróż będzie bardziej udana. A im lepiej podana i słodsza będzie ta herbata tym lepiej dla Ciebie.








SUK


Suk, czyli targ. Znajduje się w sercu każdego miasta. Można tu kupić dosłownie wszystko. Od żywności, przez aromatyczne przyprawy, tradycyjne mosiężne wyroby czy kolorowe dywany na żywych zwierzętach skończywszy.
Podczas gdy spacerujesz przez taki targ możesz spotkać "opowiadaczy", którzy za niewielką opłatą uraczą Cię ciekawą historię, możesz też spróbować tradycyjnej marokańskiej kuchni bądź zobaczyć pokaz żywych węży. Warto na suk wybrać się wieczorową porą, gdyż nadal tętni on życiem. A oświetlony jest setkami, robiącymi niezwykłe wrażenie światełek.







Alkohol

W Maroku temat alkoholu jest traktowany o wiele swobodniej niż w innych krajach islamskich. Co prawda nie jest on sprzedawany w większości restauracji oraz sklepów spożywczych, ale mimo tego możesz go tutaj bez problemu kupić.
Kraj ten jest jednym z największych producentów wina w świecie muzułmańskim. Produkuje się go tutaj około 35mln butelek rocznie. A rzymskie wojska, podczas swojej okupacji uznały to właśnie wino za najlepsze na świecie, sprowadzając je do swojego imperium.





Będąc w Maroku. Znacznie bardziej opłaca się alkohol kupować w sklepach, gdyż w restauracjach i hotelowych pubach jest on bardzo drogi.



Róże


Maroko jest jednym z największych eksporterów róż na świecie. Zbiory zaczynają się tutaj w połowie maja i kobiety zbierają je do specjalnie przygotowanych koszy. Następnie są one przewożone do fabryki, gdzie poddaje się je procesowi destylacji. Co ciekawe do wyprodukowania jednego kilograma olejku, zużywa się od trzech do pięciu kilogramów płatków. Poniżej znajduje się zdjęcie prezentujące tzw. różane zagłębie, znajdujące się w el Kala M'gouna. W połowie maja odbywa się tam festiwal róż, zjeżdżają się kupcy i turyści a ulice są ozdobione płatkami.








Olej arganowy



Nazywany jest "złotem Maroka". Zawiera w sobie duże pokłady witaminy E, działa przeciwstarzeniowo, wzmacnia skurę, włosy i paznokcie. A także przyśpiesza gojenie się ran.

Marokańczycy zalecają posmarować takim olejkiem całe ciało. Co ciekawe, wykorzystuje się go także do gotowania, gdyż znacznie obniża poziom cholesterolu. A pozostałością po tłoczeniu jest gęsta pasta o czekoladowym kolorze, która jest słodzona i podawana jest przez tamtejszych mieszkańców jako dip do chleba :)



Zakupy

W Maroku, podobnie jak we wszystkich krajach islamskich zawsze należy się targować. Podane ceny są prawie zawsze zawyżone a ostateczna cena może wynosić nawet 1/10 podawanej ceny.


Ponadto brak podjęcia negocjacji jest okazaniem braku szacunku. Pokazujesz w ten sposób, że masz pieniądze, a sprzedającego traktujesz jak żebraka.


Kuchnia



Kuchnia Maroka odzwierciedla bogate dziedzictwo kulturowe świata arabskiego. Pełno w niej warzyw, zwłaszcza bakłażanów, cebuli, papryki, marchewki, cukini, pomidorów oraz oliwek kiszonych na wiele sposobów. Z mięs je się głównie wołowinę i baranina, kurczaki i ryby. Marokańskie potrawy nie są ani nadmierni tłuste, ani ciężkostrawne. Dania stanową często zaskakującą mieszankę smaków słodkiego i pikantnego. Wszystko jest suto okraszone oliwą z oliwek, doprawione ziołami i przyprawami - szafranem, kminkiem, sezamem, cynamonem, imbirem, kurkumą, licznymi odmianami pieprzu.  

Ja zrobiłem kurczaka po marokańsku z warzywami i migdałami ;)



Kilka przydatnych słów, które wyniosłem pisząc tego bloga:

kurczak- /matbah/
herbata- /szei/
róża- /wrud/
alkohol- /kuhul/





To na razie tyle o świecie arabskim. Następny post już za 2 tygodnie!

Pozdrawiam ;)

Aaaaaa i jeszcze na zakończenie coś ze świata muzyki:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz